Kiedy już się obudziłam, zastałam jedynie ciemność. Gdzie ja jestem?! Poderwałam się ze swojego miejsca, uważnie badając teren. Gdzie ja do cholery jestem.. Czułam jakieś zimne kraty, ale nic poza tym. Były rozstawione zbyt blisko siebie, żeby tak po prostu przez nie wyjść. Pozostawało mi.. czekać. Cholera. Podeszłam do czegoś, co wyglądało jak zwykłe, ludzkie łóżko i wdrapałam się na nie. Było nawet całkiem wygodne.. Zwinęłam się w kłębek i zamknęłam oczy, chcąc zachować resztki ciepła. Nerwowo zagryzłam wargę. Nie mogłam tak po prostu usnąć - nie wiedziałam, gdzie jestem. Ani kto mnie tutaj przywiódł, bo sama na pewno tego nie zrobiłam.
Trzeba ustalić, co się stało przed moim trafieniem tutaj. Rodzice.. Łąka.. Ten nieznajomy lis.. A co, jeśli to on mnie porwał..? O Sun, jakie on miał zamiary? Na pewno nie zbyt dobre, skoro porwał mnie, zamiast po prostu zaprosić mnie do siebie. Dobra, ale jak się stało, że w ogóle straciłam przytomność? Ziewnęłam, chcąc pozbyć się stresu. Nie pomogło. Co mnie tak otumaniło..? Starałam się przypomnieć sobie sam moment utraconia przytomności, ale to na nic. Kompletnie nic sobie nie przypominiałam. Poza tym, gdzie był ten lis..? Jak on miał na imię.. Ramon. Musiałam mu zadać kilka pytań, ale teraz bałam się nawet ruszyć. To miejsce po prostu nie wyglądało zbyt przyjaźnie.. Tak samo, jak Ramon. Bogowie, co się ze mną stanie...? Złapałam zębami za ogon, chcąc stłumić stres i pozbyć się tego dziwnego uczucia w żołądku. Przegryzłam go, co od razu przypomniało mi o Maroonie. Oni są daleko stąd.. Może to i dobrze, że porwał mnie, a nie ich? Oni są młodsi, mogłoby być z nimi gorzej. Pozostało mi tylko czekać na ratunek. Lub Ramona.
Zadrżałam, kiedy usłyszałam skrzypnięcia schodów - takie, jakby ktoś po nich schodził..
Ramon?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii. :)