Ace i Chalize bardzo miło mnie przyjęli. Wieczór minął nam na długich rozmowach, o rodzinie, tutejszych zwyczajach i sforze. Po krótkim namyśle, para przywódców zgodziła się przyjąć mnie do stada. Muszę przyznać, że bardzo polubiłam Chalize i ogromną radość sprawiła mi wieść, iż mogę tu zostać. Noc spędziłam nieopodal nory Alf, by następnego dnia ruszyć w poszukiwaniu swojej siostry.
***
-Jeszcze raz dziękuję bardzo za pomoc.-uśmiechnęłam się do samicy Alfa-Mam nadzieję, że Rita ucieszy się na mój widok.
-Z pewnością.-przytaknęła Chalize.
Pożegnałam się z lisicą i po chwili pobiegłam w wyznaczonym kierunku.
<Koniec opowiadania>
Szkielet Smoka Panda Graphics
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj, aby nie spamić bez sensu w komentarzach. Wszelkie propozycje wymian, reklamowanie blogów w miejscach do tego nieprzeznaczonych i celowe pisanie bez ładu i składu będzie karane usunięciem komentarza. Pamiętaj o zasadach gramatyki i ortografii. :)